długo nie pisałam, choć tak wiele się działo. pewnie właśnie dlatego. czas biegł jak szalony i naprawdę nie wystarczyło go na bloga. postaram się to nadrobić.
po pierwsze pochwalę się moim nowym, bo wiejskim życiem. jest cudownie mieszkać w "Pipidówku Małym" :D
cicho, spokojnie, pachnie powietrze, a śnieg jest biały. to niesamowite. odkrywam powoli uroki tego życia. skwierczy w kominku, szczeka pies, aż nie chce mi się wracać do miasta. gdyby nie art caffe na pewno bym tu nie wracała.
dziś zrobię zdjęcia i podzielę się nimi z Wami.
a poza tym przypominam o zbliżającym się święcie św. Patryka. zapraszamy wszystkich na irlandzką whiskey Tullamore Dew i piwo Guinness, w wyjątkowy sposób nalewany. jaki? zapraszam od 17 do 20 marca do art caffe na irlandzką zabawę.
A więc to już? Nareszcie przenieśliście się do swojej nowej wiejskiej posiadłości? Gratuluję:) I pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńAga, jest cudownie!!! zawsze ciągnęło mnie do lasu, ale nie przypuszczałam że aż tak. czuję się tam jak ryba w wodzie. aaaaa... brak słów, żeby to opisać. jak będziesz w Polsce, to koniecznie nas odwiedź.
Gratulacje wiejskiej sielanki :)
OdpowiedzUsuńA taka mała dygresja. W końcu udało się nam odwiedzić ART w sobote. Szczere gratulacje. Lokal bardzo ale to bardzo fajny. Co prawda przynajmniej w sobote trochę zycia w nim brakowało ale to się chyba da ukształtować :)
Chyba barmiani byli lekko przerażeni gdy do lokalu wjechało 6 duzych facetów ale my jesteśmy naprwde niegroźni :). Łódzki Klub Miskowy :) :) :)
wielkie dziękujemy za odwiedziny, Misiaki ;)
OdpowiedzUsuńzapraszamy częściej, np. na dzisiejszy dzień św. Patryka. :D
W tygodniu to ciężko nam sie wybrać ale dzikujemy za zaproszenie. Pewnie w sobote wpadniemy :). Moze uda nam sie pogadać :P
OdpowiedzUsuńw sobotę bądźcie koniecznie. o 12.00 w południe rozpoczynamy konkursem w paleniu fajki. klub fajczarzy obchodzi 10 urodziny. zapowiada się naprawdę fajna impreza. czekamy :)
OdpowiedzUsuńa kiedy koncerty
OdpowiedzUsuń