poniedziałek, 17 sierpnia 2009

grillowo znowu

sobotę spędziliśmy grillowo i kolejną również. naprawdę czekam na koniec wakacji. chyba jestem mocno tym zmęczona ;D
no dobra, trochę przesadzam. jest fajnie. przyjaciele, cudowna atmosfera, zabawa i śmiech. no i oczywiście sprośne tematy, które nikomu nie przeszkadzają ;) sielanka.
a za chwilę wrzesień, nasz syn Tymon idzie do pierwszej klasy, Matylda zaczyna czwartą, wszyscy zjadą się z wakacji, obowiązki, szarość dnia...
ale i tak za tym tęsknię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

hm...