poniedziałek, 6 lipca 2009

ciocia dobra rada :D

kurcze!!! tyle mnie ominęło, taka akcja!!! zmęczenie wzięło górę. szkoda ;)
ale od początku. wstaliśmy w niedzielę po pięciu godzinach snu i pojechaliśmy po dzieci. spędziliśmy dzień pod hasłem "zakupy na wakacje". było super!!!

przyjechaliśmy do pracy lekko spóźnieni, ale szybko się uwinęliśmy z otwarciem. a po 21.00 zeszliśmy z Gośką do Hokus Pokus. Cisza była taka, że ta moja osobista histeryczka (czyt. Gruby) mało co nie dostała zawału.
"zobacz co się dzieje, Aga, nikt do nas nie przychodzi,
a jak już tak będzie zawsze?, o Boże!!
a my teraz na wakacje chcemy jechać!
kto tego przypilnuje?
o Boże, o Boże!!!"
przyjechał Michał, zrobiliśmy sobie po drinusiu. za Michałem weszli ludzie i to w dużej grupie. później następni i następni. Gruby odzyskał wiarę w powodzenie tego miejsca, a mnie się zeszło. postanowiłam się zdrzemnąć. oczy same mi się zamykały. nie byłam w stanie tego opanować. ległam więc w Art na sofce i w przyjemnej ciszy poddałam się i odpłynęłam.
a na dole się działo. i mnie przy tym nie było :D

ludzie!!! jest wolność słowa. jest w ogóle wolność!!! każdy może pisać, mówić i myśleć co chce. Marcin, nie jesteś niestety szlachetny i prawy. to jak żyjesz sprawia, że stajesz się łatwym tematem do komentowania. żałosna jest twoja rycerska postawa. niczego nie zmienisz. chyba, że samego siebie ;)
życie, życie stary, taki jesteś.
dziwi mnie tylko, że tak Cię to obruszyło. to co mówią ludzie nie powinno Cię obchodzić. przecież masz teraz to czego chciałeś. jesteś szczęśliwy, zacząłeś nowy związek, nowe życie.
zdystansuj się !!!

5 komentarzy:

  1. Żyję jak uważam za słuszne i nikomu nic do tego. Podjąłem taką decyzję jaką podjąłem i coraz bardziej utwierdzam się że słusznie. Natomiast nie pozwolę że by ktoś, bez znaczenia kto (komu zresztą nic nie zrobiłem)obrażał mniei używał mojego nazwiska w taki sposób.
    Pozdrowienia
    Marcin

    OdpowiedzUsuń
  2. PS.
    Żaden szanujący się człowiek nie pozwoli kalać swojego nazwiska, a każdy facet który ma jaja nie obraża innych chowając sie za klawiaturą.
    Pozdrowienia
    Marcin

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest jeszcze kilka rzeczy, których szanujący siebie (nie mówiąc o innych) człowiek nie zrobi. Mnie wstyd przyznać, kilka takich incydentów się zdarzyło. A Tobie? Bardzo proszę nie odpisuj. Zakończmy dyskusję na ten temat i na wszelkie z nim związane tematy poboczne.
    Minął wiek, a nawet era, wszystko się zmieniło.

    Pozdrawiam
    Gośka

    OdpowiedzUsuń
  4. szanujący się człowieku, facecie z jajami!!!
    szkoda trochę, że musiałeś utwierdzać się w swojej decyzji. chyba Agnieszce byłoby milej, gdybyś nie miał co do niej żadnej wątpliwości. hm...
    wszyscy życzymy Wam, żebyście byli ze sobą do końca życia i o jeden dzień dłużej!!! i żebyście się nigdy nie oddalili od siebie ani o krok!!!
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Więc życzę szczerze powodzenia i kończę wątek.

    Pozdrowienia
    Marcin

    OdpowiedzUsuń

hm...