środa, 1 lipca 2009

apel

ludzie, ludzie. pomówienia, knucie, ble, ble, ble... za głośno, za gejowsko, bo chodzą, bo gadają, bo istnieją. masakra!!! ale staram się być gdzieś obok tego. mam gorsze zmartwienia.

jednak mały apel do Was. przechodząc przez podwórko starajcie się być cicho. Wam to lata koło nosa, a ja obrywam po głowie. bardzo Was proszę, żeby nie było problemów. żeby nie mieli do czego się przyczepić. to dla naszego wspólnego dobra. dziękuję.

a poza tym przypominam o dzisiejszym śpiewaniu. Marku, Maćku i Michale !!! - liczę na Was :)

4 komentarze:

  1. mareczek ma chorą nóżkę.hlip hlip.

    OdpowiedzUsuń
  2. gdyby kózka nie skakała, to nóżki nie złamała :D
    Mareczku tęsknimy za Tobą!!! Art i siostra Hula Babula :D

    OdpowiedzUsuń
  3. poszukajmy winnych........ mojego kalectwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Absolutne pijaństwo, wariactwo, gonitwa uczuć, odczuć, zapachów, dotyku i smaku. Od kiedy ropą goją się rany, nie czułem się lepiej. Cum rain, cum sunshine... Anything goes tonight.
    Korzystając z okazji chciałem pozdrowić Babcię, ciocię Wiesię (nie na wiele im się przyda, bo nie żyją) oraz wyjebanych w kosmos właścicieli Hokus Pokus!

    OdpowiedzUsuń

hm...